/pl/zawody/kalendarz
 

Kobiety biorą wszystko


W najwyższej  złotej kategorii, zwyciężyła Wiktoria Owsiak na Damascence z JKS Pogórze.  16 – letnia amazonka rozpoczęła w tym roku od startu w kategorii srebrnej (2 miejsce w 2015 roku). Jednak po I kwalifikacji postanowiła powalczyć w wyższych konkursach. W kwalifikacjach tylko raz stanęła na podium i zajmowała 4 pozycje. W finale poszło już o wiele lepiej. Najpierw zwyciężyła w półfinale i dzięki temu awansowała na pozycję v-ce liderki. Kolejne dobre przejazdy w finale ustawionym na wysokości 130 cm dały kolejny awans i amazonka mogła się cieszyć z wygranej w tej najtrudniejszej kategorii. Tuż za nią na podium uplasował się Tomasz Zelek, a na miejscu trzecim zwycięzca z 2013 roku – Robert Uchwat (na co dzień trener Wiktorii).

Katarzyna Uchwat po raz trzeci zwyciężyła w Pucharze Podkarpacia (L-Cardan 2011). Po zeszłorocznej wygranej na wałachu Negro w kategorii złotej,  tym razem startowała na 5-cio letnim Grand Beau. Ona jako jedyna dwunawrotowy finał pokonała bezbłędnie i z przewagą ponad dwóch zrzutek nie miała sobie równych w tej kategorii w końcowej klasyfikacji. W półfinale tej kategorii zwyciężył jej brat Michał Weresiński, który po kilku latach przerwy powraca na parkury. Miejsce drugie zajął zawodnik, który prowadził z kompletem punktów i był nieprzerwanym liderem tej kategorii od drugiej kwalifikacji. Niestety przed finałem jego podstawowy koń doznał kontuzji i nie mógł wystartować. Decyzja podjęta przez Piotra Mroczkę w dniu finału, aby wystartować na pożyczonym koniu, okazała się słuszna i odważna.  Z piątego miejsca po bardzo dobrej jeździe w finale na podium stanęła amazonka ze Słowacji Zuzana Novakova.

Po raz pierwszy w historii rozgrywania Pucharu Podkarpacia w kategorii brązowej zwyciężyła amazonka na kucu. Martyna Lignar i Watra Ponysport swoją przygodę rozpoczęły dopiero podczas trzeciej kwalifikacji i to od razu od zwycięstwa. 13 letnia amazonka nie wypuściła już do końca prowadzenia i odebrała z rąk prezesa klubu Włodzimierza Uchwata wspaniały puchar. Pozostałe miejsca na podium należały do wieloletniego małżeństwa ze Słowacji. Jaroslav i Slavomira Cerny swoją przygodę z jeździectwem rozpoczęli niedawno ale jak mówią daje im to wiele satysfakcji.  Są prawdziwym dowodem na to że jeździectwo można uprawiać w każdym wieku. Oczywiście życzymy im wielu sukcesów i oby byli cierpliwi jak złoty medalista z Rio, Nick Skelton i zdobyli złoto na Olimpiadzie przed sześćdziesiątką.


Już dziś zapraszamy na 10-tą jubileuszową edycję. Organizator czyni starania aby była ona wyjątkowa i zgromadziła na starcie jak najliczniejszą grupę zawodników.